Coraz więcej osób wspiera trend kupowania z drugiej ręki, decydując się na tę formę wzbogacania swojej garderoby. Nic dziwnego – jest to nie tylko ekonomiczny, ale także ekologiczny sposób pozyskiwania ubrań, który pozwala Ci się w dodatku wyróżniać zawsze wyjątkową i niebanalną stylizacją! Wielu z Was słusznie zastanawia się jednak nad tym, w jaki sposób funkcjonują popularne second-handy. W tym artykule wszystko Wam wyjaśnimy!
Ubrania z drugiej ręki: skąd biorą się w second-handach?
Wiele osób myśli, że odzież z drugiej ręki pochodzi głównie ze zbiórek i darowizn. To jedna z możliwości, ale nie jedyna – dużo częściej bowiem ubrania sprowadzane są z zagranicy: krajów takich jak Wielka Brytania, Niemcy czy Włochy, w których produkuje się dużo więcej ubrań niż producenci są w stanie sprzedać. Może się także okazać, że to mieszkańcy tych krajów dokonali nieprzemyślanego zakupu, który po czasie nie spełnia jednak ich oczekiwań. Niechcianą odzież mogą na szczęście złożyć w specjalnie przeznaczonych do tego celu kontenerach lub przekazać organizacjom, które zajmują się bezpośrednią zbiórką odzieży z drugiej ręki. Przed oddaniem towaru firmie zajmującej się dystrybucją odzieży używanej, produkty są dokładnie sortowane, aby w obiegu pozostały jedynie dobrej jakości sztuki, gotowe do podjęcia kolejnego, a może nawet trzeciego czy czwartego życia.
Wszystko to oznacza w skrócie, że do Twojej szafy bardzo często trafiają nowe, nienoszone wcześniej projekty, niejednokrotnie z oryginalną metką, a do tego w doskonałej cenie!
Second-handy a ekologia
Dużym problemem współczesnego świata jest konsumpcjonizm – produkujemy bardzo dużo towarów, których nie jesteśmy w stanie wykorzystać. Rynek odzieżowy stanowi dużą część tego problemu, generując ogromne szkody dla środowiska naturalnego.
To prawda, że produkty z second-handów nie zawsze pochodzą “z drugiej ręki” i nie zawsze pojawiły się na rynku w wyniku filantropijnych pobudek. Wydaje się jednak, że jest to minimum, które możemy zrobić dla naszej planety – zamiast kupować nowe ubrania, skorzystać z tych, które przeżyły już swoje pierwsze życie przed trafieniem do second-handu.